Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2010

Dlaczego rozwody są takie drogie ?

Obraz
Bo są tego warte:) - Żądam rozwodu! - krzyczy kobieta w sądzie - On sprzedał wszystkie garnki i wydał na wódkę! - Tak... - Replikuje mąż - A ona zauważyła brak garnków po jakichś dwóch miesiącach... Rozwiedziony facet spotyka na przyjęciu obecnego męża swojej byłej żony. Po kilku drinkach nabrał odwagi, podchodzi do gościa i pyta z przekąsem: - No... jak to jest używać takiego przechodzonego sprzętu? Na to nowy mąż odpowiada: - Nie jest źle. Po pierwszych 5 centymetrach dalej to właściwie nówka. Sprawa rozwodowa. Mąż, żona, sędzina, sala pełna publiczności....typowa sytuacja. - Jakie ma pan zastrzeżenia do małżonki. - Bałaganiara taka, ze wytrzymać nie można. - ? - Zawsze jak wstaję rano w zlewie taka masa sztućców,garów i talerzy, ze się odlać nie ma jak... Kancelaria prawna. Adwokat mówi: - Pani Kowalska, żeby rozwód był z winy męża, musimy na niego coś mieć. Czy mąż pije? - Nie, skąd, jakby tylko spróbował, to ja bym mu dała... - Czy nie daje pieniędzy? - Nie, absolutnie, oddaje wsz

Grunt to reklama

Obraz
Na przyjęciu widzisz fantastyczną dziewczynę. Podchodzisz do niej i mówisz: - Jestem świetny w łóżku. To się nazywa marketing bezpośredni. Jesteś na przyjęciu z przyjaciółmi i widzisz fantastyczną dziewczynę. Jeden z twoich przyjaciół podchodzi do niej i mówi: - On jest świetny w łóżku. To się nazywa reklama. Widzisz fantastyczną dziewczynę na przyjęciu. Podchodzisz do niej i prosisz o jej numer telefonu. Następnego dnia dzwonisz do niej i mówisz: - Hej, jestem świetny w łóżku. To się nazywa telemarketing. Jesteś na przyjęciu i widzisz fantastyczną dziewczynę. Wstajesz, poprawiasz krawat, podchodzisz do niej i nalewasz jej drinka. Przepuszczasz ją w drzwiach, podnosisz torebkę, kiedy ją upuści, odwozisz do domu, a potem mówisz: - A tak przy okazji: jestem świetny w łóżku. To się nazywa public relations. Jesteś na przyjęciu i widzisz fantastyczną dziewczynę. Ona podchodzi do ciebie i mówi - Słyszałam, że jesteś fantastyczny w łóżku. To się nazywa marka. Podchodzisz do laski na imprezie

Bez komentarza

Obraz

Na złodzieju ...

Obraz

Biustonosz - mroczny przedmiot pożądania

Obraz
Można tak: można i tak Mama wysłała córeczkę do sklepu ,aby kupiła jej nowy biustonosz Córeczka biegnie, biegnie ,podskakuje, aby się nie przewrócić. Wywróciła się. Myśli: -Co ja miałam kupić "aaa listonosz" Pobiegła do sklepu i mówi: -Poproszę listonosza Pani ekspedienta jej odpowiada: -Dziecko listonosza to na poczcie znajdziesz Pobiegła na pocztę i mówi do pani kasjerki ,siedzącej w okienku kasowym: -Poproszę listonosza Ona jej odpowiada: -Dziecko my tu ich mamy ze dwudziestu -To poproszę jednego, żeby dobrze na mamusi leżał