Syn zrobił wreszcie prawo jazdy i prosi ojca o pożyczenie samochodu. Ojciec ostro: - Popraw oceny w szkole, przeczytaj Biblię i zetnij włosy, to wrócimy do tematu. Po miesiącu chłopak przychodzi do ojca i mówi: - Poprawiłem stopnie, a Biblię znam już prawie na pamięć. Pożycz samochód! - A włosy? - Ale tato! W Biblii wszyscy: Samson, Mojżesz, nawet Jezus mieli długie włosy! - O, widzisz, synku! I chodzili na piechotę... Wyłowił wędkarz starą butelkę. Patrzy, a w środku siedzi Dżinn. Zaczyna więc pocierać szkło. Trze, trze i nic. Nagle słyszy przytłumiony głos: - Korek wyciągnij debilu. - Dlaczego na polowaniu strzelał pan do swojego kolegi? - pyta sędzia na rozprawie. - Wziąłem go za sarnę. - A kiedy spostrzegł pan swoją pomyłkę? - Kiedy sarna odpowiedziała ogniem... Z gabinetu dentystycznego wypada pacjent. - Jak było? - pyta żona. - Dwa wyrwał. - Przecież tylko jeden cię bolał. - Nie miał wydać. Bitwa pod Studziankami. Do okopu wpada jak burza Marusia Ogoniok. Łapie za poły p...