Moja żona to prawdziwa feministka

Feminizm to pełne wyrażenie praw kobiecości i moja żona jest wielką feministką:
1) Moja żona ma 4 dzieci, bo rodzenie dzieci to najpełniejszy wyraz
kobiecości. Pracujemy nad 5-tym dzieckiem
2) Moja żona nie chce pracować,( pomimo ze jet magistrem biologii) ponieważ
praca zarobkowa to degradująca niewola dla kobiety.
3) Moja żona nie czyta "kobiecych" magazynów bo uwłaszczają one ludzkiej
inteligencji
4) Moja żona lubi 3 miesięczne wakacje co roku ze swym mężem i dziećmi, bo
towarzystwo innych bab, to dla mojej żony strata czasu.
5) Moja żona jest katoliczką, ceni i stosuje dekalog jako najpewniejszą
drogę do szczęścia i czystego sumienia.
Moja żona to wspaniała femina i uwielbiam ją.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Z notatnika sierżanta MO

Ogłoszenia parafialne (autentyczne) i inne teksty kościelne

Jak to w szkole