Nadesłane przez wujka

Mój wujek z antypodów jest niesamowity i nadesłał mi kolejną porcję dowcipów. Niestety niektóre mogą być zamieszczone tylko na stronach dla dorosłych, zatem poniżej zamieszczę tylko te które ocenzurowałem:


Dwaj koledzy przy piwie.
- Nie ożeniłbym się nigdy z mądra kobietą.
- I słusznie, małżeństwa powinny być dobrane...

Bardzo późno w nocy pijany facet wraca do domu. Dzwoni do drzwi, ale żona nie chce mu otworzyć. Facet, czekając, mówi:
- O...twórz kochaaanie... przyniosłem bu... bukiet najpiękniejszych róż na świecie dla naj...najpiękniejszej kobiety na świecie.
Żona otwiera drzwi, facet wchodzi do mieszkania i idzie prosto do sypialni.
- A gdzie róże? - pyta zona.
- A gdzie... najpiękniejsza kobieta na świecie?

Kobieta budzi się rano po Sylwestrze, patrzy w lustro i szturcha w bok wymęczonego imprezą męża:
- Wiesz, kochanie, jaka ja już jestem stara! Twarz mam całą pomarszczoną, biust obwisły, oczy sine i podkrążone, fałdy na brzuchu, grube nogi i tłuste ramiona... Kochanie! Proszę cię, powiedz mi coś miłego, żebym się lepiej poczuła w nowym roku...
- Eee... no... wzrok to ty masz rewelacyjny.


- Kochanie jutro jest rocznica naszego ślubu jak ja uczcimy?
- Może minutą ciszy?


Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem: żona krząta się w kuchni, maż coś naprawia. W pewnej chwili mąż woła:
- Chodź na chwilę!
- Co?
- Potrzymaj ten drucik.
Żona posłusznie chwyta kabelek, po czym pyta:
- I co?
- Nic, widocznie faza jest w tym drugim...

Staje nagi facet przed lustrem. Długo ogląda wymiętą, nieogoloną twarz, spogląda na zarośnięty jak u małpy tors, patrzy w swoje czerwone oczy... Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżącej w łóżku pięknej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na siebie i mruczy:
- Nie rozumiem... Jak można do tego stopnia kochać pieniądze???

Mąż stoi przed lustrem i podziwia swój interes:
- Gdybym miał centymetr więcej, to bym był królem - mówi mąż.
- ... a gdybyś miał centymetr mniej, to byś był królową - mówi żona.


Spotykają się dwaj koledzy. Jeden mówi do drugiego:
- No i co, pokazałeś swojej żonie kto rządzi?
- No jasne. Przyszła do mnie na kolanach.
- Super! No i co powiedziała?
- Wyłaź spod łóżka ty tchórzu!!!

Wnuk do dziadka:
- Kiedyś to mieliście źle. Nie było Internetu, komórek, czatu ani gadu-gadu... Jak ty w ogóle babcię poznałeś?
- No jak nie było? Wszystko to było! - odpowiada dziadek.
- Jak to?
- Normalnie - babcia mieszkała w internacie, jak wracała ze szkoły, to stałem na czatach, wychodziłem i z babcią gadu - gadu, a gdyby nie komórka, to i twojego ojca, i ciebie by nie było.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Z notatnika sierżanta MO

Ogłoszenia parafialne (autentyczne) i inne teksty kościelne

Jak to w szkole