Jedzie pociąg z daleka ...
Blondynka telefonuje do informacji kolejowej.
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę...
- Dziękuję!
Pociąg z Warszawy na południe. W przedziale jedzie poseł i śpi jak suseł. Przed stacją przychodzi Konduktor i budzi posła:
- Panie pośle, pora wstawać!
- A co, głosowanie?
Dwaj Rosjanie jadą pociągiem transsyberyjskim. Wyszli na korytarz zapalić. Jeden mówi:
- Zdrastwuj, kuda jedjosz?
- Ja jedu iz Maskwy w Nowysybirsk - odpowiada drugi.
Pierwszy na to:
- Charaszo, a ja jedu iz Nowowosybirska w Maskwu.
Palą dalej i po pewnej chwili jeden z nich mówi z zachwytem w głosie:
- Wot, kakaja, tiechnika!
- Jaki to pociąg?
- Żółty
- Ale dokąd?
- Do połowy
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę...
- Dziękuję!
Pociąg z Warszawy na południe. W przedziale jedzie poseł i śpi jak suseł. Przed stacją przychodzi Konduktor i budzi posła:
- Panie pośle, pora wstawać!
- A co, głosowanie?
Dwaj Rosjanie jadą pociągiem transsyberyjskim. Wyszli na korytarz zapalić. Jeden mówi:
- Zdrastwuj, kuda jedjosz?
- Ja jedu iz Maskwy w Nowysybirsk - odpowiada drugi.
Pierwszy na to:
- Charaszo, a ja jedu iz Nowowosybirska w Maskwu.
Palą dalej i po pewnej chwili jeden z nich mówi z zachwytem w głosie:
- Wot, kakaja, tiechnika!
- Jaki to pociąg?
- Żółty
- Ale dokąd?
- Do połowy
Komentarze
Prześlij komentarz